 Wysłany: Pon 21:14, 02 Lip 2007 Temat postu: |
|
| Jak o spowiedzi to o spowiedzi:
Młody ksiądz spowiada po raz pierwszy. Przychodzi dziewczyna: - Ciągnęłam druta. Ksiądz zaaferowany, nie wie co powiedzieć i biegnie do ministrantów i pyta: - Co proboszcz daje za ciągnięcie druta? - Po Snickersie...  |
|
| Wysłany: Pon 20:45, 02 Lip 2007 Temat postu: |
|
| Przychodzi staruszek do spowiedzi, ledwo się trzyma, ale extra gajer, lakierki z włoskiej skóry itp. Zaczyna:
- Ojcze, w czasie II Wojny Światowej w szafie ukrywałem Żyda... - Ależ to bardzo dobrze, dobry uczynek, nawet bardzo dobry! - Ale ja za każdy dzień przechowania pobierałem stawkę 100 dolarów... - To nic, w tamtych ciężkich czasach każdy grosz się przydawał. - No racja, ale może by mu tak powiedzieć, że wojna już się skończyła...? Hitler zaprosił dwóch Żydów na lody. Jednemu dał dwie kulki a drugiemu z automatu... |
|
| Wysłany: Pią 20:46, 29 Cze 2007 Temat postu: |
|
| Dlaczego blondynki kłócą się wsiadając na motor?
- Bo każda chce siedzieć przy oknie. |
|
| Wysłany: Pią 20:26, 29 Cze 2007 Temat postu: |
|
| To będzie dowcip------>
Mam pytanie, czy u pijaka można zbadać ilość alkoholu we krwi, czy krwi w alkoholu? |
|
| Wysłany: Pią 19:51, 29 Cze 2007 Temat postu: |
|
| OK w końcu każdy ma inny gusty nie misiuuu?a teraz dowcip
Przychodzi facet do lekarza twierdząc, że jest ogólnie w złej kondycji fizycznej. Doktor poddał go całej serii badań, po czym mówi: - Wie pan co? W tej chwili nie mogę dokładnie stwierdzić co panu dolega, ale myślę, że to wszystko przez alkohol. - A jest tu jakiś trzeźwy lekarz? - zapytał z ciekawości facet. |
|
| Wysłany: Pią 17:21, 29 Cze 2007 Temat postu: |
|
sorry, amigo, ale mi się nie podoba  mam gust inny aniżeli wiele osób jeśli chodzi o humor, ale ten mi się nie podoba. Wymyśl coś lepszego  Ale ten z lekarzem był niezły. |
|
| Wysłany: Pią 13:56, 29 Cze 2007 Temat postu: |
|
| Trzech kolesi zastanawia się jak rozdzielić miedzy sobą skrzynkę jabłek. Jeden rzucił pomysł, ze będą wymyślać wierszyki, kto wymyśli ten bierze 1 jabłko.
Zaczyna pierwszy: - "Mickiewicz pisał wiersze, ja biorę jabłko pierwsze" Drugi mówi: - "Mickiewicz pisał wiersze długie, ja biorę jabłko drugie" Trzeci myśli, myśli i mówi: - "A chuj wam wszystkim w dupe , ja biorę jabłek cała kupę" Dobre nie?? |
|
| Wysłany: Pią 10:23, 29 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Przychodzi Lepper do chińskiej restauracji w Brukseli i zamawia ryż z warzywami. Kelner podaje mu pałeczki a ten na cały głos: - A co to, ja bęben zamawiałem?! Lepperowi śniły się w nocy kartofle, więc przychodzi do wróżki, żeby mu ten sen objaśniła. Ta mu zaczyna: - To oznacza, że albo na jesień pana wykopią, albo na wiosnę posadzą. |
|
| Wysłany: Czw 23:32, 28 Cze 2007 Temat postu: |
|
| Fajny dowcip misiuuu13 ale ja tez mam niezły:
Przychodzi baba do lekarza i mówi: - Panie doktorze, za ile wyzdrowieję? A lekarz na to: - Za parę tysięcy... |
|
| Wysłany: Śro 11:59, 27 Cze 2007 Temat postu: |
|
| Przychodzi dziadek do czarownika i mówi:
-Panie, niech mnie Pan oswobodzi z klątwy, która ciąży na mnie od ponad 50 lat! -Ale muszę znać treść tej klątwy, choćby kawałek. Czy pamięta Pan coś? -No urywki zostały w pamięci... "I ogłaszam was mężem i żoną" czy jakoś tak... |
|
| Wysłany: Śro 11:16, 27 Cze 2007 Temat postu: |
|
Chuck Norris jest samowystarczalny, bo jedyną osobą której Chuck Norris może coś zawdzięczać jest Chuck Norris. Chuck Norris się nie myje. Chuck Norris spojrzy na siebie, a brud sam ucieka.   |
|
| Wysłany: Sob 23:20, 02 Cze 2007 Temat postu: |
|
| Nauczyciel napisał na tablicy wzór chemiczny i otworzył dziennik:
- Małgosiu, co to za wzór? - To jest... No, mam to na końcu języka... - Dziecko, wypluj to szybko! - mówi nauczyciel. - To kwas siarkowy... |
|
| Wysłany: Wto 20:20, 29 Maj 2007 Temat postu: |
|
| Najważniejsze żeby umiała 70 rzeczy... 69 i gotować |
|
| Wysłany: Pon 18:01, 28 Maj 2007 Temat postu: |
|
| Biegnie baba ulicą, a za nią chłop i wali ją deską. Wzburzył się przechodzień:
- Dlaczego pan bije tą panią?! - To moja teściowa! - A! To kantem ją, kantem! |
|
| Wysłany: Pon 16:55, 28 Maj 2007 Temat postu: |
|
| Przybiega dzieciak na stację benzynową z kanistrem:
- Dziesięć litrów benzyny, szybko! - Co jest? Pali się? - Tak, moja szkoła. Ale trochę jakby przygasa. |
|
| Wysłany: Pon 16:41, 28 Maj 2007 Temat postu: |
|
| hehehehe gio dobre
Jeden przedszkolak mówi do drugiego: - U mnie modlimy się przed każdym posiłkiem. - U mnie nie. Moja mama bardzo dobrze gotuje. |
|
| Wysłany: Pon 0:16, 28 Maj 2007 Temat postu: |
|
| albo czym mozna rozni sie rosyjska prostytutka od pizzy ?
pizze mozna zamowic bez grzybow  |
|
| Wysłany: Nie 21:16, 27 Maj 2007 Temat postu: |
|
| albo coś takiego...
Dlaczego Pan Bóg stworzył najpierw mężczyznę? Bo każdy zaczyna od zera |
|
| Wysłany: Nie 21:12, 27 Maj 2007 Temat postu: |
|
| ciągle dowcipy o blondynkach to może teraz kilka dowcipów o panach
Co łączy faceta i butelkę piwa? Od szyjki w górę jest puste:) Ile % mężczyzn zasypia po stosunku??? 5%, pozostali się ubierają i wracają do żony Adam pyta się Boga: -Panie Boże,dlaczego stworzyłeś Ewę taką piękną? -Żebyś mógł ją pokochać. -A dlaczego taką głupią? -Żeby ona mogła pokochać ciebie. Kiedy facet mówi do rzeczy? - "Gdy otwiera szafę." To część moich notatek z czasów gdy faceci bardzo mnie irytowali |
|
| Wysłany: Pon 16:27, 21 Maj 2007 Temat postu: kawał |
|
| skoro o blondynkach:
-czemu kaczyńscy jezdza limuzynami z przyciemnionymi szybami?? -żeby nikt nie widział że w fotelikach jadą!!  |
|
| Wysłany: Nie 12:38, 13 Maj 2007 Temat postu: |
|
| - Po co blondynki biorą środki antykoncepcyjne?
- Żeby wiedziały, jaki jest dzień tygodnia.
Kto pierwszy wymyślił hasło 'Teraz Polska'? Adolf Hitler w roku 39-tym. |
|
| Wysłany: Sob 23:34, 12 Maj 2007 Temat postu: |
|
| CZym rózni sie INTELIGENTNA:) blondynka od yeti
podobno yeti ktoś widział |
|
| Wysłany: Pią 21:14, 11 Maj 2007 Temat postu: |
|
| - Dlaczego blondynki rodzą nie więcej niż troje dzieci?
- Bo jedna z gazet napisała, że na świecie co czwarty nowonarodzony człowiek to Chińczyk. |
|
| Wysłany: Pią 19:28, 11 Maj 2007 Temat postu: |
|
| Blondynka kupiła Fantę z zielonym kapslem.
Otwiera, patrzy - na kapslu napis: "Spróbuj szczęścia znowu" - zamyka, odkręca, czyta - "Spróbuj szczęścia znowu" - zamyka, odkręca, czyta ... |
|
| Wysłany: Pią 14:07, 11 Maj 2007 Temat postu: |
|
| Czym się różni Syrenka od krowy ?
- Jak Syrenka nawali to stoi, a jak krowa nawali to pójdzie. |
|
| Wysłany: Pią 0:16, 11 Maj 2007 Temat postu: |
|
| co robi blondynka gdy chce zjesc dżem???
obiera paczka:D |
|
| Wysłany: Czw 23:09, 10 Maj 2007 Temat postu: |
|
| a czemu blondynka otwiera jogurt w super markiecie ?
bo pisze tu otwierac siedza dwa golebie jeden grucha a drugi jablko |
|
| Wysłany: Czw 16:39, 10 Maj 2007 Temat postu: |
|
| skoro o blondynkach...
- Dlaczego blondynka zmienia swojemu dziecku Pampersa raz na miesiąc? - Bo na opakowaniu jest napisane: "Do 20 kg". |
|
| Wysłany: Śro 23:24, 09 Maj 2007 Temat postu: |
|
| co robi blondynka na dachu ?
drze pape |
|
| Wysłany: Śro 23:03, 09 Maj 2007 Temat postu: |
|
| czemu blondynka zbiera puszki w wiezieniu??
bo chce wyjsc za kaucjia:D :(HaHaHaHa) |
|
| Wysłany: Śro 21:45, 09 Maj 2007 Temat postu: |
|
| jak Polacy mówią zdrobniale na flagę??
flaszka |
|
| Wysłany: Wto 17:25, 08 Maj 2007 Temat postu: dowcipy |
|
| dowcipy | |